Bardzo lubię nowozelandzki blog
Fancy i regularnie tam zaglądam, a najbardziej lubię serię
Jeden dzień z życia. Piękne zdjęcia prowadzą od klimatycznej sypialni do pięknej kawy, śniadania, przez piękną kuchnię, dzieci nad talerzami, potem piękne biuro, praca która jest pasją, cudowny lunch i wieczorem jeszcze też coś miłego w pięknym otoczeniu. Nie, nie nabijam się, naprawdę chciałabym, żeby każdy mój dzień tak wyglądał. A same/sami wiecie jak jest. -;))
A może nie o to wcale chodzi, może po prostu brak obok dobrego fotografa?
Tutaj dzień Claudii Zinan, właścicielki sklepu
Father Rabbit, zdjęcia ze sklepu-no pięknie.
Źródło:
Fancy