Zapraszam do Magdy, gdzie wystartował konkurs z Kapibarą, tutaj link do konkursu.
Jednocześnie, w tym miejscu chciałam rozstrzygnąć mój malutki konkurs na komentarz do postu o jadalniach. Nie było ich dużo (komentarzy), ale i tak wybór był trudny.....
Postanowiłam wyróżnić Ewelinę Jaroszczuk, za wpis o krzesłach. Tak, trudno sobie wyobrazić jadalnię bez krzeseł. Bo sama krzesła bardzo lubię.
Moim krzesłowym marzeniem pozostanie Standard Chair Jeana Prouve, z 1952 r., gdybyście gdzieś wpadli na pchlim targu na to krzesło, dajcie znać...-;))
Ewelino, proszę o kontakt!
Jednocześnie, w tym miejscu chciałam rozstrzygnąć mój malutki konkurs na komentarz do postu o jadalniach. Nie było ich dużo (komentarzy), ale i tak wybór był trudny.....
Postanowiłam wyróżnić Ewelinę Jaroszczuk, za wpis o krzesłach. Tak, trudno sobie wyobrazić jadalnię bez krzeseł. Bo sama krzesła bardzo lubię.
Moim krzesłowym marzeniem pozostanie Standard Chair Jeana Prouve, z 1952 r., gdybyście gdzieś wpadli na pchlim targu na to krzesło, dajcie znać...-;))
Ewelino, proszę o kontakt!