Nie tyle piękny co epicki dom, jak pisze Lucy Feagins, powiedziałabym spektakularny, w północnej części stanu Queensland w Australii. Zbudowany od zera, przez architekta Jesse Bennetta
i jego żonę, projektantkę wnętrz Anne-Marie Campagnolo (frontowy gabion ułożony ręcznie, kamień po kamieniu...). Przenikające się krajobrazy, szkło, wchodząca do wnętrza zieleń, piękne lampy. Pięknie.
Źródło: Design Files
i jego żonę, projektantkę wnętrz Anne-Marie Campagnolo (frontowy gabion ułożony ręcznie, kamień po kamieniu...). Przenikające się krajobrazy, szkło, wchodząca do wnętrza zieleń, piękne lampy. Pięknie.
Źródło: Design Files